Dzisiaj mam do pokazania coś zupełnie nie w moim stylu, ale jak przeczytałam o brokatowym wyzwaniu na-strychu, pierwsze co przyszło mi na myśl, to słodko-różowo-muffinowe klimaty.
Oscrapowałam siebie, jak widać ;) Zdjęcie scrapa jest koszmarne, ale tylko tyle udało mi się zdziałać przez to co za oknem. Niech ta zima wreszcie się skończy!
Skład: papiery Pink Paislee (chyba) plus The Scrap Cake, wycinanki z BSa, ścinki różne, babeczki z Papermanii, brokat oraz perełki w płynie.
Z ogłoszeń:
- to już ostatnie chwile, żeby zapisać się na agateriowe candy!
- zapraszam do Agaterii na przepiękne walentynkowe NOWOŚCI :)
- zapraszam do Agaterii na przepiękne walentynkowe NOWOŚCI :)
- przypominam o wielkim scrapgangowym candy! Z tej okazji możecie również upolować co nieco u Szarej i Mapowskiej :)
Słodki scrap :D
OdpowiedzUsuńJaką masz słodką pin-up'ową kokardę :) - idealnie pasuje do muffinkowego scrapa^^
Prawdziwa z Ciebie panienka z okienka!!!
OdpowiedzUsuńI super wyglądają te rozetki na paskowo kratkowym wzorze:))
Ojej..te serwetki z Big Shota są śliczne...niestety jeszcze nie posiadam tak super wypasionego sprzętu...:(
OdpowiedzUsuńJaki fajny, słodziutki i cieplutki skrap :)
OdpowiedzUsuńDo twarzy Ci w tych wszystkich słodkościach i różach, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle Ty piękna jesteś!!! Cudowny, romantyczny scrap:)
OdpowiedzUsuńPięknie Wam dziękuję :*
OdpowiedzUsuńWiesz co..w sumie teraz przydałyby mi się serwetki...i tak jakbyś mogła to jeszcze motylki...:)..a ty co byś chciała w zamian?
OdpowiedzUsuńEeee jakie fajne zdjęcie :D Super wyszłaś :D
OdpowiedzUsuńDziękujemy za udział w wyzwaniu Na Strychu!:)