2011-05-15

Kopertówki- sztuki dwie

Robienie kopertówek najczęsciej doprowadza mnie do szału, bo zawsze coś krzywo przytnę i później na różne sposoby muszę się ratować, tym razem było podobnie, na szczęście tylko przy pierwszej sztuce, z drugą natomiast poszło gładko. Ta czeka na lepsze czasy:


Skład: papier to Herbaciany Ogród ILS plus Ślubna Tęcza ze Scrappasji, perłowy ćwiek ze scrap.com.peelu, stempel Lemonade, różne kwiatki oraz wycinanki z dziurkaczy i maszynki.


A ta powędruje do mamy mojej koleżanki, mam nadzieję, że się spodoba:

Skład: Herbaciany Ogród z ILS, perłowy ćwiek z Craftmanii, miłosny stempel z Lemonade, różne kwiatki oraz wycinanki z dziurkaczy oraz maszynki.

Dziękuję za uwagę :*

7 komentarzy:

  1. Pięknie Ci wyszły te kopertówki. Ja chyba nie miałabym tyle cierpliwości... A może spróbuję, by ocenić stan swej cierpliwości właśnie? ;)

    Pozdrawiam, Jagodzianka.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeśli ja znalazłam w sobie tyle cierpliwości, której praktycznie nie posiadam, to gwarantuję Ci, że Ty też znajdziesz:P

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiekne, Mama kolezanki na 100% sie ucieszy :)
    A praktyka czyni mistrza ;)

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja nie znoszę kopertówek, zrobiłam tylko jedną i to nigdzie jej nie pokazywałam, bo wyszła okropnie ;)
    Twoje są śliczne i pełne wdzięku, a na dokładkę w moim ulubionym kolorze :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudne są, obie mi się bardzo podobają! :)) A ja tylko sobie obiecuję i obiecuję, że zrobię drugą w moim życiu kopertówkę i jakoś się zabrać za to nie mogę ;D

    OdpowiedzUsuń