Lustro

"Lustro" Halina Poświatowska

jestem zaczadzona pięknem mojego ciała.
patrzyłam dzisiaj na siebie twoimi oczyma. odkryłam
miękkie zagięcie ramion znużoną okrągłość piersi
które chcą spać i powoli na przekór sobie staczają się
w dół. moje nogi rozchylające się oddające bezmier-

nie aż po krańce których nie ma to co jest mną i poza
mną pulsuje w każdym liściu w każdej kropli deszczu.
widziałam się jak gdyby poprzez szkło w twoich
oczach patrzących na mnie czułam twoje ręce na
ciepłej napiętej skórze moich ud i posłuszna twojemu
rozkazowi stałam naga naprzeciw wielkiego lustra.
a potem zasłoniłam oczy twoje żeby nie widzieć i nie
czuć samotności mojego rozkwitłego tobą ciała.

Słowo "lustro" kojarzy mi się przede wszystkim z powyższym wierszem. Ostatnio w sklepie pt. "Wszystko po 4zł" znalazłam paskudne lusterko za 5,99;) Jedynie kształt mi się spodobał i oczywiście cena, więc je przygarnęłam. Pomalowałam , okleiłam i jakoś teraz wygląda, polubiłam je nawet. Przedstawiam Wam bohatera dzisiejszego postu:

Skład: lusterko ze sklepu "4zł", farba akrylowa z garażu;), papier to boska Idylla ze scrap.com.pl, wycinanki z maszynki i dzurkacza, motylek- stempelek (też scrap.com.pl).
Dziękuję za uwagę.