Skład: papier z tej kolekcji, kupiony w CraftStore, ćwiek to niezawodny scrap.com.pl, napis ze Scrapińca potuszowany Distressem i oglucony Glossy Accents, wstążka to ta, reszta natomiast wycięta została maszynką albo dziurkaczem.
Drugi przepiśnik chodził za mną od dawna, tylko jakoś nie miałam odwagi, żeby pociąć papier, w końcu jednak się zebrałam i dokonałam cięcia, na szczęście mam jeszcze jedną sztukę:)
Skład: osławiony już papier ze scrap.com.pl, ćwiek to również scrap.com.pl, wstążkę kupiłam we wcześniej nieznanym mi sklepie- Decopas, który zresztą polecam, przesyłka dotarła błyskawicznie, a zawartość mnie zachwyciła, napis to oczywiście Lemonade, reszta to robota dziurkacza i maszynki.
Aha, moje kocisko oczywiście szybko wróciło do formy. Pozdrawiamy :)
Piękne te przepiśniki!
OdpowiedzUsuńW pierwszym podobają mi się przybrudzenia na brzegach, dzięki czemu przepiśnik wygląda jak wyciągnięty z babcinej szuflady :)
Drugi fantastyczny! Dobrze, że odważyłaś się pociąć ten papier, bo wyszedł z niego świetny przepiśnik! A w papierze się zakochałam ;)
Odnośnie kratki, to mi też się kojarzy kuchennie :D U nas w domu również wisiały zasłony w biało-czerwoną kratę ;)
Ten drugi jest niesamowity !!!!
OdpowiedzUsuńGalaxio, dziękuję :* Pewnie ten materiał w biało-czerwoną kratę łatwo było zdobyć ;)
OdpowiedzUsuńRybiooka, dziękuję :*
Piękny!!! jeszcze nie dotarł ale czekam cierpliwie :) bardzo mi się podoba jego przydymienie :) buziaki.
OdpowiedzUsuńAAA!! ten pierwszy jest wspaniały!!! ja też taki chcę :)
OdpowiedzUsuńOba są śliczne :)
OdpowiedzUsuńW moim domu też była kiedyś w kuchni zasłonka w kratkę :)
Oba fajne, ale ten drugi mnie zachwycił kompletnie. Czyżby jakiś wpływ na mój zachwyt miała niebiesko-bała kuchnia z mojego dzieciństwa. Oczywiście z zasłonkami w biało-niebieska kratkę ;D
OdpowiedzUsuńŚciskam i głaski dla koteczka
Świetne. Ta kratka faktycznie bardzo kuchenna. Szczególnie czerwono biała mi się tak kojarzy. Ten drugi przepiśnik jest jeszcze bardziej klimatyczny niż kilometry takiej wstążki, jest super!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się zwłaszcza ten pierwszy! Taki ciepły jest i połączenie kropek i kratki super :)
OdpowiedzUsuńOba są przepiękne i nie wiem, który miałabym wybrać... Najlepiej oba, bo przepisów i notatek robię wiele ;)
OdpowiedzUsuńNiebieski jest bardziej bogaty w formie. Brązowy urzeka postarzeniem...
Pozdrawiam, Jagodzianka.
Widziałam Twój przepiśnik na żywo u Wiewióry, super! Bardzo mi się spodobał.
OdpowiedzUsuńZasłonki w kuchni w kratkę... to chyba większość z nas pamięta z dzieciństwa, co druga kuchnia kiedyś taka była. No przynajmniej ja do takich trafiałam:)
Pozdrawiam
piękne oba, choć ten pierwszy, to mój faworyt :)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że tu trafiłam :)