Dzisiaj na światło dzienne wyciągam kartkę, której tło przygotowałam przy pomocy techniki embossingu, mgiełek i kartki wyrwanej z jakiegoś mało interesującego romansu:
Skład: strona z romansidła, papier UHK Gallery, agateriowy stempel, mgiełki (ta i ta), Distressy, primowy kwiatek oraz wstążki.
Dziękuję za uwagę :*
Taka niby zwykła kartka ze starej książki, a jak Ty ją świetnie wykorzystałaś. Super karteczka. :)
OdpowiedzUsuńPiękny papier- bazę stworzyłaś-podoba mi się ta metamorfoza : )
OdpowiedzUsuńgenialnie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńświetne kolorki i nagle fragment romansidła stał się bardzo interesujący ;) śliczny kwiat
OdpowiedzUsuńSprawiłaś, że strona z romansidła jest teraz bardzo interesująca. :D Rewelacyjnie wyszło! ;)
OdpowiedzUsuńrecykling pierwsza klasa :D przekształciłaś nudny romans w mega interesującą kartkę :D wspaniale :)
OdpowiedzUsuńi ma strona drugie życie ;) piękna kartka :)
OdpowiedzUsuńświetna!!! wykorzystanie kartki z książki to wspaniały pomysł!!
OdpowiedzUsuńGenialna Asiu!
OdpowiedzUsuńŁaaaaaaaaa *.* Jakie fajowe tło! Przegenialny pomysł, ogromny szacun!
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy znajdę jeszcze jakiś wolny przymiotnik dot. tej karki:) podpisuję się pod wszystkimi komentarzami i idę szukać starej książki. Może znajdę jakieś ruskie romansidło:)
OdpowiedzUsuńjest przepełniona niesamowitą elegancją i gracją, ale dalej jest niesamowicie baśniowa! ah!
OdpowiedzUsuń