2012-04-21

Smashowo

     Dawno temu gdzieś w sieci znalazłam cudo, jakim jest Smash Book, cena jednak mnie odstraszyła, w końcu lepiej sobie kupić za to papiery czy stemple, "ale może kiedyś" pomyślałam. Teraz trochę przewińmy czas, do marca, sasilla, mająca podobne odczucia, zaproponowała na forum smashową wymianę, dłuuugo się zastanawiałam, w końcu to poważny i pracochłonny projekt, doszłam jednak do wniosku, że dam radę i dopisałam się do zabawy. Swojego (już byłego :()smash booka zrobiłam w starociowym klimacie, chciałam, żeby wyglądał jak stary pamiętnik. Na okładce zamieściłam różne słówka kojarzące się ze zbieraniem wspomnień. Całość zbindowałam białą sprężyną, którą najpierw przeklinałam, ale w końcu stwierdziłam, że jednak pasuje:


koronkowo- kluczowy "breloczek":


na okładce umieściłam kieszonkę, teraz siedzą w niej tagi, zostawiłam też karteczkę z miejscem na podpis:


kilka stron środka, gdzie można znaleźć papiery UHK Gallery, CraftHouse, ILS, Galerii Papieru i Primy (tych trzech ostatnich na zdjęciach brak) i te postemplowane i przybrudzone przeze mnie (ten projekt całkiem wyczerpał moje distressy :D):










Wiem, że smash dotarł do nowej właścicielki, niestety nie mam pojęcia, czy się spodobał :( W każdym razie, mam nadzieję, że będzie mu tam dobrze, zżyłam się z nim i to bardzo!!

A teraz mogę się pochwalić cudem, które zrobiła dla mnie sasilla. Zakochałam się w tym smash booku od pierwszego wejrzenia, boję się teraz cokolwiek w nim zapisać :D Mój jest już wyposażony w niezbędne akcesoria, nic, tylko siadać, pisać i kleić:















Dziękuję za uwagę :*

13 komentarzy:

  1. Wspaniały zrobiłaś, lubię takie klimaty :)
    Wspaniały również dostałaś !

    OdpowiedzUsuń
  2. Niesamowite klimaty tworzysz!!! nie miałam pojęcia, że tak można...

    OdpowiedzUsuń
  3. na pewno się spodobał, ja bym chyba oszalała z radości, gdyby mi listonosz takie coś wręczył

    OdpowiedzUsuń
  4. ah, jest cudownie klimatyczny!!

    OdpowiedzUsuń
  5. fantastyczne i na pewno będą się podobac :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oba fantastyczne! I biorąc pod uwagę ceny smash book w oryginale lepiej sobie zrobić samodzielnie - na pewno będą piękniejsze i zdecydowanie tańsze :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Hmmm, czym dłużej oglądałam te Wasze cuda, tym większą miałam ochotę zrobić sobie coś podobnego ;) Piękne są oba :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Chimku kochany szczękę zbieram z podłogi. Cudowne ten SB oj cudowne. Oba mi się podobają i chyba sama bym nie miała odwagi w takim cosiku pisać. Udał Ci się ten starociowy efekt. Ahhh jak by się chciało takie cudo mieć :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Oba notesy cudowne! Osobiście też bym miała opory, żeby coś takiego zapisywać...

    OdpowiedzUsuń
  10. Super. Też chcę takiego zrobić, ale boję się, że coś popsuję. :(

    OdpowiedzUsuń