Znowu uruchomiła się u mnie produkcja świąteczna. Weny jakoś nie mam i przez cały weekend zrobiłam tylko dwie kartki, siostry w dodatku, które wyglądają tak:
Zdjęcie rodzinne:
Skład: papier z kolekcji Świąteczny Domek i zeszłoroczny sztuczny śnieg ze scrap.com.peelu, domki z tildowego zestawu ze Scrapgalerii, wykrojnik z Crafthouse, owoce ostrokrzewu oraz wycinanki z dziurkacza.
Domki wyglądają bajecznie - świątecznie! :)
OdpowiedzUsuńKurcze, fajne są!!! :) ja się chyba w tym roku nie wezmę za świąteczne kartki... :P
OdpowiedzUsuńrewelacyjne! mi produkcja świątecznych kartek póki co idzie jak po grudzie ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne karteczki!:)
OdpowiedzUsuńwena jest :) tylko jej nie odpuszczaj i idź za ciosem! czekam na ciąg dalszy :)
OdpowiedzUsuńFajne są, cieplutkie takie :)
OdpowiedzUsuńWena chyba uciekła przed jesienią, bo ja też cierpię na totalny jej brak :(
Oj weny to ja też nie mam ale gdybym umiała zrobić choć takie cuda jak Ty to by było super. Kartki mają swój klimat, kolorystyka ładna, ogólnie mi się podobają bardzo!
OdpowiedzUsuńbardzo je lubię! :) mają swój niepowtarzalny klimat! ;)
OdpowiedzUsuń