Do tej pory dzielnie walczyłam z jesienią, niestety kilka dni temu sprzedała mi jakieś paskudztwo, które próbuje mnie zmusić do wyplucia płuc. Nic więc dziwnego, że zaczęłam marzyć o wiośnie i lecie. Z ciepłymi i słonecznymi myślami w głowie skleiłam wiosenny obrazek:
Tło stworzyłam dzięki agateriowej masce, technice embossingu i Distressom:
Skład: maska, tekturki (te i ta) oraz stempel z Agaterii, Distressy, kwiaty z WOC i wycinanki z BSa.
Dziękuję za uwagę :*
Cudnie powiało wiosną :) Zdrówka!
OdpowiedzUsuńAle radośnie u Ciebie :) Aż mi lepiej w ten smętny dzień :)
OdpowiedzUsuńZdrowiej szybko :)
Wspaniały jest. Super te zajączki :) takie świąteczne ;) ;) nie choruj już. ..
OdpowiedzUsuńoo bardzo fajna odmiana od tematu świątecznego : ) Szybkiego powrotu do zdrowia !!
OdpowiedzUsuńależ te królisie są słodkie ! a ta kompozycja na rogu z serwetką przesłodka! <3 mega mi się Twoja wiosna podoba ! :D
OdpowiedzUsuńojj, bardzo cieplutka i urocza ;) w sam raz na taką szarówkę za oknem ;)
OdpowiedzUsuńFajna optymistyczna praca!! Zdrówka życzę!!!!
OdpowiedzUsuńwow, czaderska, śietna
OdpowiedzUsuńbardzo fajna
OdpowiedzUsuńfajnie :)
OdpowiedzUsuńprzesłanie idealne na tą porę roku :D
OdpowiedzUsuńzdrowiej szybko ;*
Rewelacyjna kompozycja! Wszystko mi się podoba.Jak ja bym chciała,żeby po jesieni była wiosna!:))
OdpowiedzUsuńAle fajny! Dodaje otuchy:)
OdpowiedzUsuńświetny, bardzo optymistyczny!
OdpowiedzUsuńAleż urokliwy! Mam nadzieję, że płuca zostały jednak na swoim miejscu ;)
OdpowiedzUsuń