Kolory jesiennego nieba i liftowe wyzwanie w Diabelskim Młynie, to właśnie te dwie rzeczy zainspirowały mnie i zachęciły do działania. Efektem tego mojego działania jest:
Oryginał można zobaczyć na blogu Diabelskiego Młyna, natomiast moja wersja wygląda tak:
Skład: Distressy, stempel, tusz akrylowy oraz uhkowy napis.
Dziękuję za uwagę :*
ja Cie! zapiera dech w piersiach po prostu, niesamowite kolory, te przejścia, no po prostu poezja!
OdpowiedzUsuńpiękna kartka, ten fiolet przyciąga wzrok i drzewko też
OdpowiedzUsuńO raju jak pięknie. Patrzę i patrzę. .. Ah. ..
OdpowiedzUsuńPrzepiękna kartka ! :)
OdpowiedzUsuńMagiczna prostota...:) poezja:)
OdpowiedzUsuńWow jest niesamowita!!!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna!
OdpowiedzUsuńo wow cudna!! zapraszam do mnie na candy :)
OdpowiedzUsuńPadłam! I chyba nie wstanę ;p Piękna interpretacja! Przejścia kolorystyczne w zestawieniu z wyembossowanym drzewem wyglądają pięknie :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie robi wrażenie! I kolory i w ogóle sam pomysł ;) Super :)
OdpowiedzUsuńJest niesamowita! Ma klimat! Uwielbiam distressy i motyw drzew!
OdpowiedzUsuńŁooooooooo! Idealna! ;)
OdpowiedzUsuńFantastyczna - co za kolorki!!!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba. Na pozór prosta, a ma coś w sobie wciągającego i takiego tajemniczego:)
OdpowiedzUsuń