Kilka dni temu moja koleżanka, jeszcze z czasów przedszkolnych, poprosiła mnie o zrobienie kartki na wyjątkowe urodziny jej mamy. Ku mojemu przerażeniu wybrała kartkę kaskadową, a ja postanowiłam nie odmawiać i zmierzyć się z koszmarem, czego w trakcie tworzenia żałowałam. Ile ja się nawkurzałam i naprzeklinałam, w myślach oczywiście, bo obok siedział Potworek, no ale w końcu się udało!
Kartkę "podpisałam" agateriowym stemplem:
W środku umieściłam życzenia podyktowane przez koleżankę i przepiękną grafikę Janet:
Skład: papiery - Lemoncraft i Pink Paislee, stempel z Agaterii, taśma samoprzylepna, grafika Janet, wycinanki z BSa, Distressy oraz kwiaty z WOC.
Dziękuję za uwagę :*
Wonderful card !!! Just gorgeous, love all the details, great ! Big hugs. Caty.
OdpowiedzUsuńJak to możliwe, że to byl dla Ciebie jakiś problem?? Nie widać ;)Trudno mi sobie wyobrazić Ciebie przeklinającą ;) Kartka jest przepiękna :))
OdpowiedzUsuńOj był, przy przycinaniu papierów. Jestem niestety cholerykiem, więc baaaardzo szybko się denerwuję, a wtedy lecą przekleństwa i różne rzeczy, które akurat mam pod ręką ;)
UsuńDziękuję :)
Niewdzięczna forma, próbowałam raz i wyszło fajnie, ale co się nawkurzałam to moje ;-) Ale Twoja jest cudna i warto było się troszkę podenerwować :)
OdpowiedzUsuńWyszło SUPER!!! Mama koleżanki będzie zachwycona!!!
OdpowiedzUsuńPięknie podołałaś wyzwaniu :)
OdpowiedzUsuńCiężko uwierzyć, że mogłaś mieć jakiś problem z tą karteczką :) Ślicznie wyszła!
OdpowiedzUsuńkoszmaru tutaj nie widać, Twoich rozterek i nieładnych myśli też nie :D efekt jest po prostu fenomenalny, wyszło Ci przepięknie ! jest mega mega elegancka i ma to coś! <3
OdpowiedzUsuńTyle wysiłku, ale za to jakie ukoronowanie - cudne dzieło.
OdpowiedzUsuńBardzo, ale to baaaaaaardzo mi się podoba. ;) Każdy element ma swoje miejsce i kartka wygląda na super dopracowaną. ;)
OdpowiedzUsuńAż trudno uwierzyć, patrząc na tą kartkę, że sprawiła Ci jakieś problemy. Świetnie, równiutko z piękną kompozycją. :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Wyszło świetnie! Domyślam się, co mogło sprawić Ci trudność, ale poradziłaś sobie idealnie. Wszystko jest super równio spasowane, kompozycja i kolorki pięknie dobrane :)
OdpowiedzUsuńDawno do Ciebie nie zaglądałam, a tu same cudności powstały! (nadrobiłam oglądanie wszystkich zaległych) Oj tak, kaskadowe kartki pod przykrywką wspaniałego efektu końcowego chowają swoje "pazurki" :) (chyba jak większość składaczków) Ale mimo to wyszła Ci piękna! Jak zwykle w Twoim tajemniczym klimacie :)
OdpowiedzUsuńJedno jest pewne: nawet jeśli się nawkurzałaś, to kartka nie przejęła tych emocji i jest piękna i delikatna:)
OdpowiedzUsuńteż za tą formą nie przepadam, ale Tobie tak ładnie wyszła, że może i ja spróbuję znowu...
OdpowiedzUsuńteż za tą formą nie przepadam, ale Tobie tak ładnie wyszła, że może i ja spróbuję znowu...
OdpowiedzUsuńKartka jest piękna i ta kompozycja kwiatowa - cudo. Ja jeszcze nie miałam okazji mierzyć się z tą formą, ale przy innych okazjach zdarzało mi się w nerwy wpadać (np. pokrywka do pudełka jakimś cudem wyszła za mała :P)
OdpowiedzUsuń