W pracy często bywa nudno, dlatego gdy moja przyjaciółka poprosiła mnie o zrobienie notesu, którego będzie używać służbowo, stwierdziłam, że musi to być coś baaaardzo kolorowego. Zdecydowałam się na urocze połączenie - kwiatki i kropki:
Notes podpisałam tekturką Anemone:
Skład: papiery - Lemonade i ILS, tekturka Anemone, taśma samoprzylepna, Distressy oraz wycinanki z dziurkacza i BSa.
A teraz pochwalę się prezentem, jakim ostatnio obdarował mnie mój kocur. W pewne popołudnie Selma przyniósł pod dom myszkowe maleństwo, na szczęście tym razem był bardzo delikatny (kilka dni wcześniej ukatrupił mamusię i rodzeństwo tego maluszka) i nic mu nie zrobił. Antoś (bo tak nazwałyśmy z Potworkiem myszkę, gdy pokazała nam pewną część ciała ;)) był w szoku, ale szybko doszedł do siebie i zasnął na mojej ręce:
Później zjadł:
Umył łapki:
I zupełnie wyluzowany znowu zasnął:
A wieczorem wrócił na wolność, mam nadzieję, że sobie poradził.
Dziękuję za uwagę :*
Nie dość, że urocze połączenie to jaka energia bije od tego notesu! Mysza przesłodka :)
OdpowiedzUsuńpiękny notes, cieszę się z każdej kolorowej pracy jaką moge ogladać tej jesieni :) fajna przygoda z myszką ;)
OdpowiedzUsuńNotes ma w sobie taką dawkę witamin i endorfin, że każdy nudny lub szary dzień pracowniczy z pewnością pozytywnie doładuje:-)
OdpowiedzUsuńAle mysza, to jest TEN mysz, jest przeboska. Mała, cieplutka i... wystraszona. Bo ona pewnie wcale nie spała, tylko mdlała ze strachu, o! :-) Kot moich znajomych przynosił im uparcie małe i duże ptaszki. To nieco inna sprawa niż z myszkami, bo choć słodkie i przyjemne, jednakowoż szkodniki, nie da się ukryć. Ale żeby ptaszki... I tak Smutas został skazany na chodzenie po ogrodzie z małym dzwoneczkiem. A wszystkie ptaszki żyją długo i szczęśliwie, a Smutas znalazł sobie inne hobby. I tak powinny się kończyć wszystkie bajki:-)
Fajny notes!! Kolorki wesołe, więc ożywią atmosferę biurową, która jest raczej nudna.
OdpowiedzUsuńale przekochana myszka :D
OdpowiedzUsuńa notes fantastyczny :D ta czerwień taka żywa, że aż człowiek dostaje kopa do roboty :D
Notes zapewne ożywi służbowe kontakty:) Super energetyczne kolory. A mysz? ROZCZULAJĄCA:)
OdpowiedzUsuńnotesik napewno umili prace :):) a myszka słodziutka :):)
OdpowiedzUsuńCiekawego mieliście gościa :)
OdpowiedzUsuńA notes w sam raz na rozładowanie atmosfery i dodanie trochę radości pracowitym godzinom :)
Z takim notesem koleżanka napewno się niebędzie nudzić. :D A myszka jest przesłodka! ;)
OdpowiedzUsuńSzałowy!
OdpowiedzUsuńCzyżbyś została zaklinaczką myszy ;)
Oj, u Ciebie to raczej trudno się nudzić :) A zwłaszcza jak masz takich gości w domu :)
OdpowiedzUsuńJaki kolorowy i bardzo optymistyczny notesik. Super, szczególnie gdy za oknem buro a w pracy ... szkoda gadać. ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno taki notes w torebce rozweseli niejeden ponury dzień. :)
A myszorek świetny i jaki udomowiony. śliczny jest :)
Świetny notes- rewelacyjne połączenie energetycznych kolorów! A historia z Antosiem mnie rozczuliła! Świetne zdjęcia!!!!!
OdpowiedzUsuńmyszka jest przesłodka, to znaczy Antoś, a przepiśnik ma cudowne kolory, takie żywe, jest piękny !
OdpowiedzUsuńNotes w świetnej kolorystyce!
OdpowiedzUsuńAntosia trochę szkoda.. Oby sobie poradził na wolności..
Pozdrawiam :)