2011-07-13

Podróż z Diabelskim Młynem

Pojawiło się kolejne diabelskie wyzwanie- dziennik z podróży. Akurat jutro wyjeżdżam na wakacje, więc postanowiłam przygotować sobie miejsce, w którym umieszczę wszystkie wspomnienia. Tak właśnie wygląda mój wakacyjny przyjaciel, który powstał wczoraj, wieczorową porą:


buźka:

mapa, zakreślone jest miejsce, do którego się wybieram:

dzień 1.- miejsce na wpis, kieszonki z tagami



tagi, na których będzie można ukryć cenne informacje ;)



dzień 2.: miejsce na wpis, które jednocześnie jest kiesznką na jakieś tam duperele. Cały album jest na kopertach, nie zaklejałam im otworków gębowych, bo tam będę wrzucać zdjęcia



dzień 3.: duża kieszeń, a w środku tag na zapiski



tag, oczywiście z MM



dzień 4.: miejsce na wpis oraz dwie małe kieszonki



dzień 5.: miejsce na wpis to jednocześnie kieszonka, w środku dwa tagi



dzień 6.: miejsce na wpis oraz podłużna kieszeń na "śmieci"



mały przerywnik

z tyłu jest kieszonka

a w środku miejce na notatki


dzień 7.: dwa miejsca na notatki, jedno jest kieszonką, w środku schowany jest tag


dzień 8.: miejsce na wpis, które jednocześnie jest kieszenią:


miejsce na notatki (końcowe refleksje :P) i kieszonka na jakieś duperele


zadek



Dziękuję za uwagę! :)

6 komentarzy:

  1. Jest świetny - rewelacyjna oprawa dla miłych wspomnień z podróży :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rewelacja!!! naprawdę świetny dziennik. Jak będę gdzieś ruszać wiem do kogo się zgłosić by mieć w czym umieszczać wspomnienia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny! I naprawdę powstał w jeden wieczór? Podziwiam o_O
    Szkoda, że ja takiego sobie nie zrobiłam, bo wspomnienia tak szybko ulatują...
    Miłych wakacji :)

    OdpowiedzUsuń
  4. widzę że Cię miłość do MM opanowała na maxa! podzielam :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie no ten album jest extra! Klimatyczny :)

    OdpowiedzUsuń