2016-02-17

Komunijna koperta

Jak wiecie albo i nie, nie przepadam za komunijnymi klimatami. Czasem jednak okazuje się, że nagle taka kartka jest potrzebna i to na już. Zdarzyło mi się tak dwa lata temu i skończyło na tym, że poszłam do sklepu. W tym roku natomiast wstydu nie będzie, bo jedną sztukę mam już gotową i to właśnie ona czeka sobie na czarną godzinę:




Tekturowy napis lekko potuszowałam:




Skład: papier UHK Gallery, agateriowa tekturka, taśma samoprzylepna, wstążka, kwiatki z WOC, wycinanki z BSa oraz Distressy.

Dziękuję za uwagę :*

12 komentarzy:

  1. Ale śliczna... I jaki ładny ma środeczek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajna :D No tak, zawsze dobrze jest mieć takie kartki na zaś :) Słodko Ci wyszła, na pewno się spodoba :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też zamierzam przygotowywać sie do tej uroczystości- ślicznie , idealnie wręcz na taką okazję.Środeczek cudnie rozpracowany:)

    OdpowiedzUsuń
  4. To jest to co uwielbiam w Twoich pracach... ten klimat! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna i delikatna. ;) W sam raz na tą okazję. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. papier UHK Gallery są moimi ulubonymi, kartkę pięknie skomponowałaś ! Ślicznie wyszła :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Hehehe,"czarna godzina" - w połączeniu z tematem komunijnym mnie rozbawiła :p Kartka przepiękna!! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczna kopertówka, podziwiam Twoją przezorność. :)

    OdpowiedzUsuń