Nie udało mi się jeszcze zaliczyć pierwszego tanga w Paryżu, więc gdzie to ostatnie ;) Na szczęście marzyć można i to za darmo. Wyjazd do stolicy Francji nadal siedzi w mojej głowie i mam nadzieję, że kiedyś się urzeczywistni. Na razie jednak stworzyłam sobie na pocieszenie paryską pocztówkę, kolejną zresztą:
Skład: papier ScrapBerry's, kwiaty, wycinanki z BSa (w tym moja nowa chorągiewkowa miłość), Distressy oraz taśma samoprzylepna.
Pocztówkę zgłaszam na wyzwanie:
Dziękuję za uwagę :*
Cuuuudeńko! Niesamowity klimat, iście paryski :) Fantastycznie wygląda to czarne tło :)
OdpowiedzUsuńZjawiskowa inspiracja. :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że Ten Paryż nie tylko mi siedzi w głowie. Życzę Ci, by Twoje marzenie szybko się spełniło. :)
Piękna, aż czuć paryskie klimaty patrząc na te kartkę
OdpowiedzUsuńOch w Paryżu nie byłam i też mi się marzy :)
OdpowiedzUsuńKartka jest piękna, dziękuję za udział w wyzwaniu Craft Passion.
ale cudowna, taka elegancka, przeurocza i kimatyczna jak zawsze!
OdpowiedzUsuńPiękna :) Nie dziwię się tej chorągiewkowej miłości, super uzupełniają pracę :)
OdpowiedzUsuńA ja kocham film "O północy w Paryżu" i klimacik od razu mnie poruszył ;)
OdpowiedzUsuńCudo, Asiu!!!!!!!!
pięknie!!! klimatycznie
OdpowiedzUsuńjaka piękna :) Ty to potrafisz stworzyć klimatyczną pracę :)
OdpowiedzUsuńPięknie przekazałaś te paryskie klimaty :)
OdpowiedzUsuńCudowna!!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna. ;) Cudnie u Ciebie wygląda ta czerń. ;)
OdpowiedzUsuńŚliczna, świetne kolorki i bardzo paryski klimat :)
OdpowiedzUsuńNa pewno się spełni! Bo marzenia się spełniają :)
OdpowiedzUsuńKartka jest przepiękna! Świetne połączenie kolorów.
Cudowna! Uwielbiam Paryż i motyw WE.
OdpowiedzUsuńREWELACJA! zachwyciałam się tą "pocztówką" Gratuluję wygranej, nie mylę się, prawda?
OdpowiedzUsuń