2013-01-11

Z literami

Lubię litery, ale dzisiaj przesadziły. Od rana siedzę nad recenzją na zaliczenie, stawiam literkę za literką, kasuję, poprawiam i końca nie widać. Dodatkowo walczę z kotem, który ciągle wyciąga kartkę ze styczniem z mojego wspaniałego kalendarza. No ale miało być o literach, a nie o kocurze, tym bardziej, że paskud nie zasłużył sobie na to, żeby o nim pisać ;)
Wracając do liter. Gdy zobaczyłam nowe wyzwanie w Scrapcafe, automatycznie skleiłam scrapa, z literkami oczywiście. Jest czerwono, brązowo i chimerowo:




Skład: papier NN, papier Prima, wycinanki z dziurkaczy i BSa (serwetka i wieża), perełki w płynie oraz tusze Distress, duuużo Distressów (walnut stain i vintage photo).

Dziękuję za uwagę :*

20 komentarzy:

  1. Świetny skrap, taki soczysty i wyrazisty :)

    Ps. Fioletowy papier to któryś z K&Company, poznaję te wzory i kolory.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :*
      Tak podejrzewałam, tylko nie mogłam go nigdzie znaleźć.

      Usuń
  2. Świetny! I jaką masz fajną marynarę na zdjęciu ;)
    Jakie ma naprawdę kolory? Jest oszałamiająco wzorzysta!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :*
      Marynarka to mój królewski ciuch, upolowałam ją w sklepie TK MAXX za 7zł, chociaż pierwotnie kosztowała ponad 100zł ;) Jest baaaardzo czerwona w kolorowe motyle, obiecuję, że ją kiedyś tu zaprezentuję.

      Usuń
  3. Jest ślicznie i klimatycznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeśli nie można pokonać wroga,to trzeba do niego dołączyć...mam nadzieję,że od teraz te literki będą się już Ciebie słuchały :) pięknie wyszłaś na tym zdjęciu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już posłuchały, recenzję skończyłam ;)
      Dziękuję :*

      Usuń
  5. Obłędny scrap!!!!! Dziękuję za udział w wyzwaniu Scrapcafe :)

    OdpowiedzUsuń
  6. o wow! jaka Ty tu paryska jesteś :) świetnie dopasowane foto do dodatków.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale się kochana dopasowałaś w tło no no no. Taka paryżanka :)

    OdpowiedzUsuń