Z okazji urodzin scrap.com.pl rozdaje same cuda:)
2010-05-15
Notatnik i candy
Maj przede wszystkim kojarzy mi się z urodzinami, bo połowa rodziny i sporo znajomych wzięło i się urodziło w tym miesiącu. Maraton ten rozpoczęła kuzynka i to dla niej właśnie zrobiłam notes. Wiem, że ten czerwony brzeg kompletnie tu nie pasuje, ale niestety zachomikowałam tylko taki, a prezent oczywiście musiał być gotowy na "już".
2010-05-09
Powrót do blogowego życia
Trochę mnie tutaj nie było, ale już jestem i mam się dobrze, gdyby nie to, że zbliża się sesja, byłoby nawet bardzo dobrze:) Podczas mojej nieobecności ciężko pracowałam, z papierem oczywiście i z tymi cudami, które to oferują nam nasze ukochane sklepy. To teraz przejdę do czynów. Zacznę od scrapów.
Scrap z moją średnią siostrą Olą, która to robi sobie album, ale jej straszne lenistwo nie pozwala na dokończenie go, dlatego z litości, podrzucam jej gotowce
Na tym zdjęciu oczywiście Potworek na łące znanej już z trzeciego scrapa.
Zielony wpis dla w-julki (gra kolorów).

Wpis dla Calisty, która zażyczyła sobie, żebyśmy oscrapowały zdjęcia jej pupila, ślicznego i bardzo sympatycznego Shafcia:)
Ostatni wpis jest dla Nesse, chwilą którą chciałabym zatrzymać jest oczywiście dzieciństwo.


Scrap z moją najmłodszą siostrą Nastką, zwaną Potworkiem. Na zdjęciu jest słodkim, 3-miesięcznym niemowlakiem, jak widać, grzecznie śpi.

Scrap numer dwa, również jest z Nastką, tym razem, jak widać, już starszą, bo na obu zdjęciach ma roczek. Praca powstała na wyzwanie mapkowe. Dzięki komuś za jeden głos:*

Scrap trzeci z dwuletnią Nastką, zdjęcia robione były na łące obok naszego domu, strasznie bym tam teraz chciała być. Z tych trzech scrapów + z tych, które jeszcze dorobię, powstanie kiedyś album.

Scrapy z Nastką były, to teraz pora na jej pracę. Moja trzyletnia siostra uwielbia siedzieć i tworzyć ze mną. Szkoda tylko, że jeszcze nie może się dokładać do naszego hobby;)


To teraz wędrasiowe wpisy, dla Mirabelki, dla mnie najpiękniejszym miejscem na Ziemi (taki Mirabelka zadała nam temat) jest wioska, w której się wychowywałam- Gostomia. Strasznie za nią tęsknię i odliczam minuty do weekendów, w które mogę tam zawitać.








Pora na kartki, na pierwszy ogień, zegarowe.


Kartka z odbitką kolorowaną Distressami, dzięki Yv:*
Notes, z którego jestem baaardzo dumna:)
I na koniec kartka wiosenna.
Pozdrawiam serdecznie:*



Subskrybuj:
Posty (Atom)