W ostatniej notce obiecałam, że pokażę co stworzyłam na wczasach, no i właśnie to teraz robię:)
"Na pierwszy ogień" pójdzie mój pierwszy studencki notatnik, wyszedł trochę podniszczony, ale ja lubię takie prace:

Przebywając w lesie zrobiłam jeszcze taką zwyczajną karteczkę:

To już koniec wczasowych prac, dlatego z czystym sumieniem mogę pokazać, czym się zajmowałam w ostatnim czasie.
Pierwsza powstała dziewczynkowa kartka:

Następną zrobiłam z okazji ślubu (jeszcze nie wiem czyjego):